Królewska uczta
44 tys. funtów brytyjskich, czyli około 250 tys. zł - tyle zapłaciło w jednej z londyńskich restauracji sześciu koneserów win za kolację, której towarzyszyły najlepsze roczniki bordeaux.
Wykwintny ale i niezwykle kosztowny wieczór miał miejsce w luksusowej francuskiej restauracji Petrus, której właścicielem jest uważany za mistrza sztuki kulinarnej Gordon Ramsay. Ramsay zdradził, że wina, które zresztą zyskały wielkie uznanie uczestników kolacji, pochodziły głównie z lat 40., a butelka każdego z nich kosztowała kilka-kilkanaście tysięcy funtów. Ukoronowaniem wieczoru było otwarcie butelki Chateau D'Yquem rocznik 1900. Wino to towarzyszyło deserowi.
Podawano również szampana, piwo oraz wodę mineralną. Nie wiadomo natomiast, co amatorzy wina na kolację zjedli.
Sześciu amatorów wina zostawiło czterocyfrowy napiwek, którego dokładnej wysokości szef londyńskiego "Petrusa" jednak nie ujawnił.(mis)