Chcąc uświadomić przechodniom sposoby przesłuchiwania i torturowania więźniów organizatorzy przygotowali krótkie przedstawienie. Na transparentach znalazły się hasła: "Nic się nie zmieniło, ciało jest bolesne", "W torturach wszystko jest brane pod uwagę", "Nic się nie zmieniło, ruch rąk osłaniających głowę pozostał ten sam".
Członkowie Amnesty International rozdawali ulotki i zbierali podpisy pod petycjami, w sprawie m.in. kobiet z Gwinei torturowanych i gwałconych w tamtejszych więzieniach. Happening wzbudził zainteresowanie przechodniów.
To straszne, że ludzie ludziom robią takie rzeczy. Powinniśmy coś z tym zrobić - mówił jeden z przechodniów.
W latach 1997-2000 stosowano tortury w 150 krajach świata. W 70 krajach robiono to nagminnie, a w 80 odnotowano przypadki śmierci z powodu tortur - wynika z ogłoszonego w miniony poniedziałek raportu AI. (and)