Kraksa za kraksą
Karambol na drodze krajowej nr 92 pod Kostrzynem. Zderzenie ciężarówki z szynobusem w Grodzisku Wielkopolskim i dwóch samochodów w Ostrowie. Oto efekt wczorajszej mgły i nieostrożności kierowców.
28.03.2006 | aktual.: 28.03.2006 09:01
Było bezwietrznie. W okolicach Kostrzyna zalegała taka mgła, że widoczność ograniczona była do kilku metrów. - Zostaliśmy wezwani do kolizji między Kostrzynem a Wrześnią, ale nie dotarliśmy. W okolicach cmentarza natknęliśmy się na inną kolizję. Zabezpieczyliśmy tam siedem aut. Później kierowaliśmy ratowników z Poznania i Swarzędza do kolejnych zdarzeń. Mieszkam w Kostrzynie 10 lat, ale kiedy wyjechaliśmy na drogę, dopiero po kilkunastu minutach zorientowałem się, gdzie jesteśmy - mówi Grzegorz Przepióra, z OSP Kostrzyn.
Strażacy w opałach
Kiedy strażacy ze Swarzędza usuwali skutki jednej z kolizji, na ich samochód, oświetlony migającym światłem, najechało daihatsu. Dwie osoby jadące tym autem - małżeństwo z Warszawy - zostały ranne. - Koledzy zdążyli wyjść z auta, dlatego nikomu z naszych nic się nie stało - mówi strażak ratownik, Jerzy Górka z OSP Swarzędz. W jedenastoletnim starze rozbite zostały kierunkowskazy, uszkodzony zderzak. We wszystkich porannych zdarzeniach na obu nitkach drogi nr 92 rozbitych zostało siedemnaście aut, w tym trzy dostawcze. Dwanaście z nich musiała zabrać pomoc drogowa. Do zderzenia tym razem tylko dwóch aut doszło również rano w Biskupicach na drodze krajowej nr 5. Ranna została jedna osoba. Z kolei w okolicach Promnic zderzyło się pięć samochodów. Nikt nie został ranny.
Ciężarówka na torach
Natomiast na przejeździe kolejowym w Grodzisku Wielkopolskim ciężarówka wjechała pod szynobus. - Kierowca wiozący indyki zasnął za kółkiem. Wyłamał zapory. Kiedy był już na torach, uderzył w niego szynobus - mówi aspirant Wojciech Ratajczak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim. Samochód przewrócił się na bok. Szynobus wypadł z torów. Nikt nie został ranny.
Pechowe miejsce
Trzy rozbite auta i trzy osoby w szpitalu - to bilans wypadku, do jakiego doszło późnym wieczorem w niedzielę przy ulicy Kaliskiej w Nowych Skalmierzycach. Kobieta kierująca renault na prostym odcinku drogi rozwinęła nadmierną prędkość. Uderzyła w tył opla astry, a ten z kolei wpadł na poloneza. Do szpitala trafiły trzy osoby z renault, w tym sprawczyni wypadku. Dzień wcześniej w tym samym miejscu kierowca forda rozbił się na przydrożnym drzewie, doznając obrażeń głowy.
Józef Klimczewski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KM Policji w Poznaniu
Rozstawiliśmy patrole od Brzeźna po Kostrzyn. Policjanci ostrzegali kierowców o trudnych warunkach drogowych. Wielu jednak za raz po tym jak przejechali obok patrolu, dodawało gazu. Przypuszczam, że gdybyśmy nie stali na drodze, skutki zderzeń byłyby jeszcze tragiczniejsze.
Rekord z 2003 r.
Rekordowy karambol wydarzył się na drodze krajowej nr 92 w lutym 2003 r., pod Swarzędzem. Na śliskiej nawierzchni rozbiło się 136 aut.
Robert Domżał, Marek Weiss