Wassermann nie chce mediacji
Nie będzie mediacji w procesie o pomówienia,
który z prywatnego aktu oskarżenia wytoczył obecny minister-
koordynator do spraw służb specjalnych Zbigniew Wassermann 75-letniej mieszkance Nowej Huty, Wandzie Gąsior.
Mediatorka w tej sprawie, Maria Lewicka-Jagodzińska poinformowała, że minister Wassermann przesłał do krakowskiego sądu pismo, w którym zrezygnował z mediacji. Oznacza to, że sprawa zostanie rozstrzygnięta przez sąd. Na sobotę wyznaczono termin trzeciego spotkania mediacyjnego w tej sprawie.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości i nieporozumień przy budowie domu dla Wassermanna przez zięcia oskarżonej kobiety. Akt oskarżenia powstał, gdy w ubiegłym roku do ówczesnego posła dotarły pisma, jakie Wanda Gąsior wysłała do dziennikarki telewizyjnej Elżbiety Jaworowicz i prezesa TVP. Kobieta pisała w listach o gnębieniu prywatnych przedsiębiorców przez nieuczciwych zleceniodawców i jako przykład podawała budowę domu przez swojego zięcia dla posła Wassermanna.