Według prokuratury, piłkarz, lecąc dwa lata temu do Francji, nie zgłosił nic do oclenia. Kontrola osobista wykazała, że przewozi 64 tys. franków. Zawodnik o 32 tysiące przekroczył dopuszczalną ilość waluty, jaką można wywieźć z kraju. Wartość kontrabandy wyniosła w złotówkach niecałe 22 tys.
Oskarżony przyznał się do winy, nie chciał jednak składać wyjaśnień, korzystając z przysługującego mu prawa do milczenia. (aka)