Kraków zaleją hipermarkety
Trzydzieści jeden wniosków o wydanie zezwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy hipermarketów rozpatruje krakowski magistrat. Wszystko wskazuje na to, że Krakowowi grozi prawdziwy zalew hipermarketów. Dla małych i średnich przedsiębiorstw oznaczać to będzie likwidację - informuje "Nasz Dziennik".
03.03.2004 | aktual.: 03.03.2004 06:54
"Na skutek budowy już działających hipermarketów obroty małych firm kupieckich spadły średnio o połowę. Często ludzie nie potrafią wyrobić nawet na czynsze za lokale wynajmowane od miasta, a z tego tytułu jest to rocznie ponad 45 mln zł wpływów do budżetu miasta" - komentuje Leon Pluciński, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców - podaje "Nasz Dziennik".
Zdaniem przedsiębiorców, budowa kolejnych sklepów wielkopowierzchniowych doprowadzi do całkowitej likwidacji kupiectwa i drobnej przedsiębiorczości i handlu rodzinnego. Według szacunków kupców, suma podatków przez nich odprowadzana niemal dziesięciokrotnie przewyższa wpływy od właścicieli krakowskich hipermarketów - pisze dziennik.
Dość duża swoboda w rozdawaniu pozwoleń na kolejne hipermarkety jest wynikiem obowiązującego w Krakowie studium zagospodarowania przestrzennego, w którym nie zostały określone strefy, gdzie tego typu budowle mogą powstać - informuje "Nasz Dziennik".