PolskaKradną magnesem

Kradną magnesem

W Internecie i na targowiskach można spotkać osoby, które oferują specjalne magnesy mające zatrzymywać pracę liczników w wodomierzach. Fachowcy ostrzegają przed takimi zakupami, bo nie wszystkie wodomierze w ten sposób da się oszukać. Jeśli jednak już się da to oszustwo jest dziecinnie proste - pisze "Głos Szczeciński".

27.01.2005 | aktual.: 27.01.2005 07:13

Bardzo silne magnesy neodymowe, które po przytknięciu do wodomierzy mają zatrzymać ich pracę idą jak woda na targowiskach. Cena za jedną sztukę to aż 100 zł. Fachowcy przyznają, że unieruchomienie licznika w taki sposób jest technicznie możliwe - podaje dziennik. "Ale tylko w przypadku liczników starego typu, które produkowane były kilka lat temu" - mówi Andrzej Bielicz z firmy Metron produkującej wodomierze.

Nowsze mają specjalne zabezpieczenia, które uniemożliwiają zatrzymanie licznika w tak prosty sposób. Producenci przyznają, że to odpowiedź na liczne sygnały o oszustwach. W kilku dużych spółdzielniach mieszkaniowych zapewniono "Głos Szczeciński", że wodomierze znajdujące się w ich mieszkaniach są 2-3-letnie i tym samym odporne na magnes. Ale nie wszędzie tak jest. Sporo mieszkań na osiedlu Arkońskim w Szczecinie ma urządzenia liczące nawet 5 lat. Można je oszukać. Kto za to płaci? Inni, uczciwi mieszkańcy bloku - pisze gazeta.

"Jeśli stan liczników w mieszkaniach nie bilansuje się z wodomierzem w piwnicy oznacza, że ktoś oszukuje. Pytanie tylko kto? Do tego nie sposób dojść" - mówi pracownik administracji jednego ze szczecińskich osiedli. "Koszt ukradzionej wody rozkładany jest więc na wszystkich mieszkańców" - wyjaśnia.

Największe przekręty mogą jednak odbywać się na osiedlach domków jednorodzinnych, gdzie szczególnie latem, zużycie wody gwałtownie rośnie. W takim przypadku okradani nie są sąsiedzi ale dostawca wody. Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie przyznaje, że magnesowe oszustwa nie są mu obce - czytamy w "Głosie Szczecińskim".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)