Kosmiczny spacer
Obaj członkowie załogi
Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) przebywali przez 5,5 godziny w otwartej przestrzeni kosmicznej, by zainstalować nową telewizyjną kamerę obserwacji zewnętrznej.
08.11.2005 | aktual.: 08.11.2005 09:29
Kosmiczny spacer amerykańskiego dowódcy ISS Williama McArthura i rosyjskiego inżyniera pokładowego Walerija Tokariewa opóźnił się o godzinę z powodu złego wyregulowania zaworu powietrznego w śluzie wyjściowej.
Nowa kamera zapewni przyszłym załogom stacji kontrolę montażu kolejnego modułu kratownic i baterii słonecznych. Rozbudowa ISS jest na razie wstrzymana w następstwie katastrofy promu kosmicznego Columbia na początku 2003 roku.
Po zabudowaniu kamery obaj kosmonauci przedostali się na wierzchołek 27-metrowego kratownicowego masztu, gdzie zdemontowali urządzenie do monitorowania elektryczności statycznej wokół stacji. Niektóre z mocujących ten instrument sworzni zniknęły, co groziło jego odpadnięciem i potencjalnym zderzeniem z korpusem stacji. McArthur ręcznie odrzucił zdjęte urządzenie w przestrzeń kosmiczną, gdzie będzie ono orbitować przez około 150 dni, zanim nie spłonie w atmosferze.
Dalsza rozbudowa ISS ma się rozpocząć w przyszłym roku, ale przedtem NASA chce zrealizować jeszcze jeden kontrolny lot promu kosmicznego. Obecnie trwa drugi etap remontu zewnętrznych zbiorników paliwowych wahadłowców, które mają być gotowe do startu w maju 2006 roku.
