Dziennik przypomina, że w partii Borowskiego jest już dwóch senatorów związanych z UP: Zdzisława Janowska i Marek Balicki. Według informacji "T", z zamiarem odejścia noszą się też posłowie: Andrzej Aumiller, Jan Sztwiertnia, Jerzy Mueller i Jan Orkisz.
Unię Pracy opuszcza także senator Krystyna Sienkiewicz, ale na razie na zamierza przystąpić do SdPL. "Napisałam już list do przewodniczącego UP w tej sprawie. Nie mogę już znieść tych wszystkich służbowo-partyjnych, czy kumpelsko-organizacyjnych układów, zakłamania, niekompetencji etc." - powiedziała "T" Sienkiewicz, autorka ustawy o podatkowaniu kościołów, która leży nadal w jej szufladzie.
Wszystko wskazuje na to, że w parlamencie przestanie istnieć klub Unii Pracy, który liczy akurat wymaganą regulaminem Sejmu liczbę posłów (15), chyba że partia pozyska kilku parlamentarzystów niezrzeszonych.
"Nie ma co mówić o obawach, że dojdzie do rozłamu. Należy poczekać na fakty" - powiedziała "T" posłanka Barbara Błońska- Fajfrowska, która deklaruje, że w partii zostaje. "Może się okazać, że partia się tak rozpierzchnie, że nawet koła nie będziemy mieli w Sejmie, ale nie przewiduję takiego scenariusza. Druga możliwość jest taka, że z klubu przekształcimy się w koło, bo bedzie nas za mało. Albo trzecia możliwość, że ktoś przystąpi do nas i zachowamy klub" - dodaje. (PAP)
