Kontrowersyjny doktorat Putina
Część kadry naukowej niemieckiego uniwersytetu
w Hamburgu przeciwna jest przyznaniu tytułu doktora honoris causa
prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi - podał niemiecki tygodnik "Der Spiegel".
Według czasopisma, rezolucję w tej sprawie, opracowaną przez dziekana fakultetu nauk społecznych Michaela Th. Grevena, podpisało ponad 20 profesorów.
"W czasie, gdy (Putin - PAP) sprawuje kierownictwo i ponosi odpowiedzialność za sprawy kraju, rosyjska demokracja stopniowo nabiera - jak zgodnie twierdzą eksperci - cech autorytarnych" - napisali w rezolucji.
"Rosja wmieszana jest ponadto w sprzeczną z prawem międzynarodowym wojnę w Czeczenii" - twierdzą autorzy protestu.
Uroczystość nadania Putinowi doktoratu ma odbyć się 9 lub 10 września w sali reprezentacyjnego wschodniego skrzydła uczelni. Powodem wyróżnienia są zasługi Putina dla wprowadzania gospodarki rynkowej w Petersburgu, gdy był burmistrzem tego miasta.
Jak podał "Spiegel", organizatorzy rozważali możliwość przeniesienia uroczystości do hamburskiego ratusza. Jednak w tym czasie odbywać się w nim będzie tzw. "Dialog Petersburski" - spotkanie przedstawicieli polityki, kultury i biznesu z Niemiec i Rosji.
Jacek Lepiarz