W ciągu dwóch godzin od opublikowania w Wirtualnej Polsce informacji o tym, że nastoletnia gwiazda muzyki pop, Britney Spears, zaistnieje jako pisarka, nasi czytelnicy nadesłali kilkanaście opinii.
Wynika z nich jednoznacznie, że pomysł Britney nie cieszy się poparciem:
_ ludzie... ludzie... ludzie!!! Krzyczę, bo cierpię... powieściopisarka... jakoś to zmieliłem... ale że wyszła jej co... autobiografia... ludzie!!! Tak właśnie giną gatunki literackie... za dwa lata w konsekwencji powieściopisarstwo sięgnie dna...; _ A co będzie za miesiąc? Britney - aktorka, potem - reżyserka, potem znawca mody, a potem brr... aż boję się pomyśleć - to tylko niektóre z opinii.
Są i zwolennicy tego pomysłu. Monika Łaszkiewicz pisze: Uważam, że jest to super pomysł, ponieważ jest ona młoda i już parę sukcesów. Uważam, że ma szanse na jeszcze większe sukcesy!!!.(aso)