Koniec ery Abaszydze

(PAP/EPA)
Przywódca Adżarii Asłan Abaszydze ustąpił po 13 latach niepodzielnych rządów i odleciał w nieznanym kierunku, prawdopodobnie do Moskwy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

"Asłan Abaszydze zrezygnował" - powiedział gruziński premier Zurab Żwanija dodając, że Abaszydze wsiadł na lotnisku do samolotu wraz z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji Igorem Iwanowem, który wcześniej przez kilka godzin brał udział w negocjacjach na temat rezygnacji adżarskiego przywódcy.

Niedługo później informację potwierdził prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili występując na żywo w telewizji.

"Asłan uciekł, składam gratulacje całej Gruzji. Dzisiaj zrobiliśmy ważny krok ku zjednoczeniu kraju. Dziękuję wszystkim Adżarom i wszystkim, którzy brali udział w obecnych wydarzeniach" - powiedział Saakaszwili.

Dymisja 65-letniego przywódcy, nazywanego z racji swojego arystokratycznego pochodzenia i komunistycznej przeszłości "czerwonym księciem", kończy jego sprawowane od 1991 rządy, w czasie których oskarżano go o autorytaryzm i posądzano o skłonności separatystyczne.

Kłopoty Abaszydze rozpoczęły się w ubiegłym roku, gdy bezkrwawa rewolucja na ulicach Tbilisi obaliła jego sojusznika - gruzińskiego prezydenta Eduarda Szewardnadzego, a na jego miejsce wyniosła do władzy prozachodnią ekipę Saakaszwilego.

Nowy prezydent i lider autonomii od początku byli ze sobą skłóceni. Podczas gdy władze w Tbilisi zapowiadały walkę z separatyzmami i wzywały ludność Adżarii do zrzucenia "feudalnego jarzma", Abaszydze kilkakrotnie odwiedzał Moskwę bezskutecznie starając się zapewnić jej protekcję.

W czasie konfliktu parokrotnie dochodziło do eskalacji grożącej nawet wybuchem wojny domowej. Ostatni kryzys rozpoczął się w niedzielę, kiedy Abaszydze obawiając się akcji armii gruzińskiej kazał wysadzić mosty na granicy autonomii, po czym zapowiedział zaostrzenie stanu wyjątkowego.

Osiągnął jednak efekt odwrotny od zamierzonego wywołując wielotysięczne manifestacje swoich przeciwników i zdecydowaną akcję władz centralnych.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o wizycie w Niemczech. "Podkreśliłem oczekiwania Polski"
Nawrocki o wizycie w Niemczech. "Podkreśliłem oczekiwania Polski"
MSWiA: ruch na granicy wróci, dopiero gdy będzie w pełni bezpieczny
MSWiA: ruch na granicy wróci, dopiero gdy będzie w pełni bezpieczny
Resort szykuje zmiany? W planach nowa funkcja alertów RCB
Resort szykuje zmiany? W planach nowa funkcja alertów RCB
10 listopada dniem wolnym. Kto skorzysta z decyzji Tuska?
10 listopada dniem wolnym. Kto skorzysta z decyzji Tuska?
Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
Samolot wypadł z pasa w Nigerii. Piloci pod wpływem alkoholu
Samolot wypadł z pasa w Nigerii. Piloci pod wpływem alkoholu
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Polska rakieta zniszczyła dom? Właściciel komentuje dla WP: "Będę się domagał"
Polska rakieta zniszczyła dom? Właściciel komentuje dla WP: "Będę się domagał"
Białoruś potwierdza: System rakietowy Oriesznik był w użyciu
Białoruś potwierdza: System rakietowy Oriesznik był w użyciu