Komu lista da, komu odbierze
Organizacje pozarządowe razem z Fundacją
Schumana oświadczyły w poniedziałek, że chcą informować i zachęcać
Polaków, by w czerwcu 2004 r. mądrze wybrali naszych
reprezentantów do Parlamentu Europejskiego. Rozważają też
wystawienie listy obywatelskiej, być może popieranej przez
prezydenta - pisze w "Gazecie Wyborczej" Rafał Zakrzewski.
25.11.2003 | aktual.: 25.11.2003 06:14
Zdaniem publicysty, nasza scena polityczna przypomina wypalony step. Wiarygodność większości partii jest mocno nadwyrężona. Pojawienie się "nowej siły" może być ofertą atrakcyjną dla wielu wyborców. Tym bardziej, że organizacje pozarządowe kojarzą się z bezinteresownością, zaradnością i uczciwością.
Lista obywatelska firmowana przez budzące zaufanie społeczne organizacje pozarządowe ma zmobilizować obojętnych i zniechęconych polskim życiem politycznym. To może się udać - stwierdza Rafał Zakrzewski w "GW". (uk)