Jak stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, winna jest przeciągająca się informatyzacja ministerstwa finansów i podległych mu instytucji, w tym - właśnie fiskusa.
Według NIK-u - to, co stworzono przez ostatnie dwanaście lat, to zaledwie podstawy do jednolitego systemu komputerowego. Na dodatek - już zdążyły się zestarzeć.