Trwa ładowanie...
27-05-2009 01:05

Komorowski pominął papieża i Walentynowicz?

Otwierając w Berlinie wystawę na temat roli
Polski w demontażu systemu komunistycznego, marszałek Sejmu RP
Bronisław Komorowski nawet nie zająknął się o znaczeniu wyboru
Jana Pawła II i roli Kościoła - wytyka "Nasz Dziennik".

Komorowski pominął papieża i Walentynowicz?Źródło: wp.pl
d1hw6ls
d1hw6ls

W ramach owej ekspozycji przed Reichstagiem stanął fragment muru Stoczni Gdańskiej, natomiast niemieckim partnerom zaprezentowano dobrze im znane postacie: Lecha Wałęsy, Bronisława Gieremka, Jacka Kuronia, Tadeusza Mazowieckiego oraz Władysława Bartoszewskiego, jako ikony transformacji ustrojowej w Polsce - odnotowuje gazeta.

Bardzo niewiele miejsca poświęcono natomiast Annie Walentynowicz czy Andrzejowi i Joannie Gwiazdom. Nie wspomniawszy już o tych, którzy w tym czasie cierpieli w komunistycznych więzieniach. Jak się dowiedział "ND", jeszcze na etapie tworzenia wystawy rozgorzała dyskusja, jakie postacie ostatniego dwudziestolecia należy wyeksponować.

- Doszliśmy do wniosku, że nazwisko Walentynowicz czy Gwiazda niewiele Niemcom mówi, natomiast Lech Wałęsa jest taką ikoną - mówi gazecie jeden ze współtwórców ekspozycji. A w ramach "odciążania" historii z "niepoprawnych politycznie" zaszłości, po raz kolejny dowiadujemy się, że Polska znajdowała się pod "nazistowską", nie zaś niemiecką okupacją - akcentuje "ND".

d1hw6ls
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hw6ls
Więcej tematów