Komedia trwa

Historia działań, które miały doprowadzić do upamiętnienia nakręcenia w Toruniu legendarnego filmu Marka Piwowskiego "Rejs" sama mogłaby już posłużyć za scenariusz dla komedii - pisze "Gazeta Pomorska".

W sprawę, którą notabene (jako rodzaj happeningu)
zainicjowała ponad dwa lata temu "Gazeta Pomorska", z całą powagą włączyli się radni. Przedyskutowali zagadnienie w komisjach i na sesji, po czym odpowiedzialnie uchwalili, że są "za". Pomysł poparł, oczywiście z całą powagą swojego majestatu, Związek Miast Nadwiślańskich.

Wkrótce potem powołano i zarejestrowano w sądzie nawet specjalne Stowarzyszenie "Komitet Rejs w Toruniu". Organizacja to oczywiście poważna, ze statutem i pieczątką, o stronie internetowej nie wspominając. Poważnie wzięła się też do pracy. W listopadzie 2003 roku ogłosiła konkurs na projekt kompozycji, która miała stanąć na Bulwarze Filadelfijskim.

Żeby nikt nie zlekceważył sprawy regulamin konkursu (kilka stron papieru) opracowano jak z najdrobniejszymi szczegółami. Zapisano w nim m.in., że artyści (którzy oczywiście zechcą poważnie podejść do sprawy) winni w czasie tworzenia (co jak wiadomo jest poważnym wysiłkiem intelektualno-emocjonalnym) uwzględnić w projekcie łódkę "Katarzynkę" (na zasłużonej emeryturze)
oraz aktorów Maklakiewicza Zdzisława i Himilsbacha Jana.

Dwaj ostatni znani byli, co prawda, z niezbyt poważnego podejścia do życia, ale niestety wystąpili w obrazie w rolach głównych, więc pominąć ich się nie da. Jedyne co przemawiało na ich korzyść to fakt, że przeszli już do wieczności. A wieczność, jak wiadomo, to poważna sprawa.

Wpłynęło 12 prac. Opowieści o tym, że większość artystów zdecydowała się wziąć udział w rywalizacji nie ze względu na powagę sprawy, ale dla nagrody pieniężnej (15 tys. zł), są oczywiście niepoważne. Na wszelki wypadek komisja konkursowa nagrody jednak nie przyznała, a konkursu nie rozstrzygnęła.

Od tego czasu minął już prawie rok. "Katarzynka" (poważnie już nadgryziona zębem czasu) niszczeje w Porcie Zimowym. Stowarzyszenie zaś intensywnie działa. Ostatnio nawet, z całą powagą odmówiło, budowniczym multikina, którzy bez żadnego szacunku dla wielomiesięcznego wysiłku działaczy, oznajmili, iż gotowi są postawić pomnik "Rejsu". W ciągu dwóch miesięcy i za swoje pieniądze.

Tyle, że oczywiście nie nad Wisłą, ale przed multipleksem. To takie niepoważne miejsce, w którym wyświetla się filmy. - Niestety, po konsultacjach z prawnikami, uznaliśmy, że nie możemy zgodzić się na taką propozycję. Jako Stowarzyszenie musimy przestrzegać statutu. A ten mówi, że pomnik ma powstać na Bulwarze - oznajmił wczoraj z całą powagą eksprezydent Torunia Zdzisław Bociek, piastujący odpowiedzialne stanowisko prezesa "Komitetu Rejs w Toruniu".(PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"