PolskaKolonie na dziko

Kolonie na dziko

"Dziennik Polski" informuje, że już dwie
dzikie kolonie wytropili wizytatorzy z małopolskiego kuratorium
oświaty. Dzieci z Łodzi i Poznania wypoczywały na nielegalnych
wczasach w Rabce i Zakopanem.

21.07.2005 | aktual.: 21.07.2005 07:21

Każdy, kto chce zorganizować obóz lub kolonię musi to zgłosić w kuratorium oświaty, na terenie którego mają wypoczywać dzieci. Zgłoszenie powinno zawierać tzw. kartę kwalifikacyjną obiektu podpisaną przez straż pożarną i sanepid. Należy też przedstawić skład kadry, ramowy program wypoczynku i informację o zapewnieniu dzieciom opieki medycznej. Wystarczy to zrobić na 14 dni przed rozpoczęciem turnusu - przypomina gazeta.

Jednak co roku wizytatorzy kuratoriów w całej Polsce odkrywają przypadki nielegalnych kolonii. W tym roku w Małopolsce przyłapano na razie dwóch organizatorów takich wczasów. W Rabce wypoczywało ok. 20 dzieci z Łodzi. Kuratorium oświaty dowiedziało się o istnieniu tej kolonii od wychowawcy sąsiedniego obozu. Zaalarmował on, że dzieci przebywają bez opieki - podaje dziennik.

Kiedy usiłowaliśmy sprawdzić ten sygnał, okazało się, że kolonia nie jest zgłoszona w kuratorium - opowiada "Dziennikowi Polskiemu" wizytator z małopolskiego kuratorium oświaty Ewa Czekaj. Dodaje, że informacje, jakoby dzieci przebywały bez opieki, nie potwierdziły się.

Kolejny przypadek dzikiej kolonii został ujawniony po anonimowym telefonie od rodzica jednego z uczestników wczasów w Zakopanem. Doniósł on, że opieka na kolonii była niewłaściwa, a dzieci mimo deszczu zostały zabrane na wycieczkę w góry - mówi gazecie Ewa Czekaj. Jak się okazało, nielegalną kolonię w Zakopanem zorganizowali księża palotyni z Poznania - podaje "Dziennik Polski".

Organizatorzy wczasów w Rabce i Zakopanem tłumaczyli kuratoryjnym wizytatorom, że nie zdążyli dopełnić wszystkich formalności przed wyjazdem. Żaden z nich nie poniesie jednak konsekwencji tego zaniedbania. Kuratorium oświaty nie ma możliwości karania mandatami organizatorów dzikich kolonii - podkreśla "Dziennik Polski". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)