Kolejne województwo zagrożone powodzią
Kulminacyjna fala powodzi na Odrze zbliża się do woj. lubuskiego. Rzeka przekracza stany alarmowe na wszystkich wodowskazach w regionie. Fala kulminacyjna ma dotrzeć do tego regionu w nocy z wtorku na środę. Jako pierwsza znajdzie się na jej drodze Nowa Sól. Stan wody w tym mieście może osiągnąć nawet 685 cm, o 285 cm przekraczając poziom alarmowy.
Do Słubic czoło fali ma dotrzeć w nocy z piątku na sobotę. Prognozowany stan Odry to 590-600 cm, przy stanie alarmowym określonym na 370 cm.
O godz. 10 w Nowej Soli Odra przekraczała stan alarmowy o 167 cm, w Cigacicach o 114 cm, Nietkowie o 101 cm, a Połęcku o 148 cm. Na wodowskazach w Krośnie i Słubicach notowano przekroczenia o 34 i 5 cm.
W Lubuskiem na terenach zalewowych mieszka ponad 44 tys. ludzi. Mapa obrazująca ten obszar jest dostępna na stronie internetowej Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Symulacja dotyczy m.in. miejscowości, które mogą zostać zalane w przypadku przerwania wałów w różnych miejscach. To jednak najczarniejszy scenariusz. Zagrożone są 33 wsie i jedno miasto.
Na konferencji prasowej wojewoda lubuski Helena Hatka powiedziała, że samorządy i wszystkie służby są w pełnej mobilizacji, trwa umacnianie newralgicznych odcinków wałów i akcja informacyjna wśród mieszkańców. Dane hydrologiczne wskazują, że Odra nie powinna przelać się przez lubuskie wały. Tylko w kilku miejscach występuje takie zagrożenie i tam wały są podwyższane.
- To, do czego się przygotowujemy i czego wszyscy się obawiają, to długość fali. Ona będzie przechodzić przez nasze województwo kilka dni i będzie miała długość 80 km, czyli czas nacisku na wały będzie długi - powiedziała wojewoda Hatka. Dużym problemem okazują się uszkodzenia wałów spowodowane przez bobry, które drążą w nich nory. Tak jest m.in. w powiecie zielonogórskim. Nadejście fali powodziowej może spowodować, że naruszone wały zostaną przerwane, dlatego też trwa ich uszczelnianie.
Jak poinformowało Starostwo Powiatowe w Zielonej Górze, w sześciu gminach tego powiatu (Bojadła, Czerwieńsk, Sulechów, Trzebiechów, Zabór i Zielona Góra) trwają prace zabezpieczające. Na bieżąco odbywa się patrolowanie wałów. Trwa akcja informacyjna wśród mieszkańców zagrożonych miejscowości. Dotychczas z powiatowego magazynu przeciwpowodziowego wydano m.in. 15 tys. worków.
W powiecie notowane są podtopienia, ale nie zagrażają one jeszcze ludziom. W gminie Bojadła zalanych jest 80 ha terenów rolnych, a w gminie Sulechów zalanych jest 60 ha łąk w rejonie Pomorska. W gminie Zabór zalanych jest 110 ha terenów rolnych oraz 25 ha nieużytków.
Umacniane są wały w pozostałych zagrożonych powiatach: wschowskim, krośnieńskim i nowosolskim. W kanale portowym w Nowej Soli planowane jest zamontowanie czterech mobilnych zapór w ścianie powodziowej.
Burmistrz Słubic wydał apel do mieszkańców, w którym prosi o przygotowanie się do ewentualnej ewakuacji. Miejscowy szpital wstrzymał przyjmowanie nowych pacjentów. W mieście przygotowywane są worki z piaskiem.
Wojewoda zapowiedziała, że we wtorek zostanie wprowadzony stan pogotowia przeciwpowodziowego w gminach znajdujących się wzdłuż Warty. W związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Warty jej wały zostały objęte stałym monitoringiem, a w miejscach newralgicznych będą wzmacniane. Samorządy zostały zobligowane do podjęcia niezbędnych przygotowań do wystąpienia powodzi.
Według prognoz nie dojdzie do kumulacji fal powodziowych na Odrze i Warcie, będzie jednak cofka, która wystąpi na tym dopływie Odry. Woda powinna jednak rozlać się po polderach, na których zlokalizowany jest park Narodowy Ujście Warty.
Odra wywoła także cofki na Nysie Łużyckiej i Bobrze. Te rzeki mają obecnie niskie stany, co może zminimalizować skutki tego zjawiska.
W związku z rosnącym poziomem wody należy liczyć się z zamykaniem dróg. W tej chwili zamknięta jest droga nr 315 łącząca Nową Sól z Przyborowem. Nieprzejezdna jest również droga wojewódzka nr 292 na odcinku Bytom Odrzański - Drogomil i droga wojewódzka nr 321 na odcinku Przyborów - Siedlisko.