Kolejne osoby dołączyły do głodówki
Do 15 osób powiększyła się liczba głodujących we Wrocławiu lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów z Dolnego Śląska. Protestujący we wrocławskim szpitalu domagają się nowelizacji przepisów Kodeksu postępowania cywilnego (kpc) dotyczącego egzekucji komorniczych w zadłużonych szpitalach.
Mamy kolejnych głodujących i mieliśmy kłopot ze znalezieniem miejsca na materace dla nich. Czujemy się dobrze, wśród nas jest dwóch lekarzy, zatem o zdrowie się nie martwimy - powiedziała Hanna Trochimczuk-Fidut, jedna z głodujących. Dodała, że być może po południu dojdzie do zawieszenia protestu, ale wszystko zależy od wyników posiedzenia Komisji Trójstronnej.
Do tego czasu głodówki nie przerwiemy. A jeśli posiedzenie komisji zakończy się pozytywnie, to i tak tylko zawiesimy, a nie zakończymy naszej akcji - powiedziała Trochimczuk-Fidut.
Głodujący we wrocławskim szpitalu im. Babińskiego czują się dobrze. Pierwszych 11 osób rozpoczęło głodówkę w środę. Kolejne osoby dołączyły do nich w czwartek i piątek. Oprócz przedstawicieli dolnośląskiej służby zdrowia protestuje też mieszkaniec Wrocławia, nie związany ze środowiskiem medycznym. Protestujący zajęli jedną z sal szpitala, gdzie normalnie odbywają się m.in. zabiegi rehabilitacyjne.