Kolejne ofiary w Czeczenii
Pięciu rosyjskich żołnierzy zginęło, a co najmniej
czterech zostało rannych we wtorek podczas ataków czeczeńskich
separatystów na południu republiki - poinformowały władze
czeczeńskie.
04.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Do ataków na rosyjskie konwoje doszło w rejonie wsi Jarysz-Mardy i Staryje Atagi zaledwie w dzień po zamachu bombowym na budynek lojalnego wobec Moskwy rządu Czeczenii w stolicy republiki, Groznym.
W wybuchu w Groznym zginęła jedna osoba - pracująca w budynku sprzątaczka. W poniedziałkowych starciach w różnych rejonach republiki śmierć poniosło łącznie 7 żołnierzy, a 13 zostało rannych.
We wtorek rosyjskie siły bezpieczeństwa udaremniły kolejny zamach w Groznym, rozbrajając bombę w piwnicach gmachu państwowej telewizji - podała agencja Interfax.
Siły rosyjskie zablokowały drogi prowadzące do Groznego i innych większych miast czeczeńskich, przewidując, że separatyści będą chcieli dokonać ataków w związku z przypadającą w najbliższy czwartek 10. rocznicą deklaracji niepodległości Czeczenii.
Moskwa nigdy nie uznała niepodległości separatystycznej republiki. Po upokarzającej wojnie w latach 1994-96 wycofała jednak swoje siły z Czeczenii, faktycznie uznając niezależność Groznego.
Rosyjscy żołnierze powrócili do Czeczenii jesienią 1999 r. po wypadzie rebeliantów do Dagestanu i serii przypisywanych czeczeńskim separatystom zamachów bombowych w trzech rosyjskich miastach. (and)