Kolejne ciała z "Kurska"
Zwłoki 12 członków załogi rosyjskiego okrętu podwodnego "Kursk" wydobyto do piątku rano z wraku, który stoi w doku w Roslakowie pod Murmańskiem. Identyfikacja ciał zajmie nie mniej niż miesiąc.
Wszystkie ciała, jak poinformował prokurator generalny Rosji Władimir Ustinow, wydobyto z dziewiątego przedziału. Ustinow osobiście nadzoruje na miejscu pracę grup śledczych.
Jak poinformował natomiast rzecznik prokuratury generalnej Rosji, Leonid Troszyn, w drugim i trzecim przedziale nie ma ciał marynarzy.
W czwartek wydobyto pierwsze trzy ciała z wraku okrętu atomowego, który zatonął wraz ze 118-osobową załogą przed ponad rokiem podczas ćwiczeń na Morzu Barentsa z niewyjaśnionych dotąd przyczyn.
Prokurator generalny poinformował, że dobiegają końca prace przygotowawcze do wejścia do szóstego przedziału okrętu, gdzie znajdują się reaktory atomowe. Prowadzone systematycznie badania wykazują, że poziom radioaktywności pozostaje w normie.
Według wstępnych danych, jeden z marynarzy, których ciała wydobyto z "Kurska" w ciągu ostatnich dwóch dni, został zidentyfikowany: jest to kapitan służby medycznej Aleksiej Stankiewicz. Jego szczątki wydobyto z czwartego przedziału okrętu. (and)