Kolejna ofiara pszczoły
Kilka dni temu głośno było o aktorce, Ewie Sałackiej, która zmarła od użądlenia pszczoły. Tym razem do tragedii doszło w Lęborku.
Wypoczywającą na działce, siedemdziesięcioletnią lęborczankę Cecylię W. użądliła pszczoła. Kobieta zdążyła dojść tylko do swojej sąsiadki, która ma w pobliżu altankę. Chciała przede wszystkim obmyć ranę od ukąszenia. - Nagle kobieta zaczęła kaszleć i dusić się - relacjonuje nadkom. Józef Pruchniak, naczelnik Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. - Sąsiadka szybko wezwała pogotowie, ponieważ zaskoczyła ją tak szybko reakcja. Lekarze dojechali do kobiety, kiedy jeszcze była przytomna, jednak nie zdołali jej uratować. Akcję ratowniczą utrudniało również to, że Cecylia W. chorowała na astmę. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do dalszych badań. Lekarze stwierdzili, że u kobiety prawdopodobnie doszło do wstrząsu anafilaktycznego i niewydolności oddechowo-krążeniowej. W takim przypadku życie mogłoby uratować jedynie podanie leku fastject. (rak)