PolskaKolejna nagroda dla "Komornika"

Kolejna nagroda dla "Komornika"

Reżyser Feliks Falk odebrał w Warszawie Nagrodę Jury Ekumenicznego 56. Międzynarodowego
Festiwalu Filmów w Berlinie, przyznaną mu za film "Komornik".
Nagrodę przekazano reżyserowi za pośrednictwem Polskiego Instytutu
Sztuki Filmowej.

Jury Ekumeniczne Berlinale nagrodziło Falka - jak zaznaczono w uzasadnieniu - za stworzenie w "Komorniku" "celnego i wstrząsającego portretu współczesnych przemian politycznych w Polsce i zaprezentowanie go jako przypowieści o korupcji, zawierającej uniwersalne przesłanie oraz za wysokie walory artystyczne i ochronę takich wartości, jak sprawiedliwość, hojność i ludzka godność".

Laureat nagrody podkreślił, że jest mile zaskoczony przyznaniem, ponieważ film "Komornik" nie znalazł się w głównym konkursie. Najbardziej cieszy mnie to, że jury przyznając nagrodę podkreśliło, iż film mówi o zmianach, które ostatnio miały miejsce w Polsce - powiedział Feliks Falk po odebraniu nagrody.

Postać głównego bohatera "Komornika" jak w kropli wody skupia doświadczenia Polaków związane ze współczesnością - mówił Falk na wrześniowym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie jego film zdobył Złote Lwy.

"Komornik" (na podstawie scenariusza Grzegorza Łoszewskiego)
opowiada historię Lucka Bohme, człowieka niejednoznacznego moralnie. Młody i ambitny Bohme, wywodzący się z biednego środowiska, stara się dobrze wykonywać zawód komornika. Potrafi być czarujący, dowcipny i błyskotliwy, skrywając swoją bezwzględność i przebiegłość.

Lucek jako komornik bezwzględnie egzekwuje przestrzeganie przepisów prawnych. Jest bardzo skuteczny, działa bez skrupułów, zajmuje m.in. na poczet długów sprzęt jedynego w okolicy szpitala.

Pewnego dnia bezwzględnie potraktowany przez Lucka dłużnik wiesza się na jego klatce schodowej. Bohme jest wstrząśnięty. Postanawia odmienić swoje życie, zadośćuczynić choć części krzywd, które wyrządził ludziom. Jego priorytety zaczynają się zmieniać. Już nie tylko litera prawa i specyficznie pojmowana uczciwość są dla niego ważne, dostrzega także potrzeby ludzi, którzy go otaczają.

W latach dziewięćdziesiątych dane nam było obserwować, jak znika zło, jednak na jego miejsce nie pojawiło się automatycznie dobro. "Komornik" ukazuje świat, w którym jedni ludzie gnębią innych, świat, w którym dla słabych nie ma miejsca. Znajduje się w nim jednak miejsce na odrobinę dobra - mówił reżyser na festiwalu w Gdyni.

W filmie wystąpili m.in. Andrzej Chyra (jako Lucjan Bohme), Małgorzata Kożuchowska, Kinga Preis, Grzegorz Wojdon, Jan Frycz i Marian Opania.

Nagrodę Jury Ekumenicznego dla Falka odebrał na Berlinale w imieniu reżysera wicedyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Maciej Karpiński.

Nagroda ta przyznawana jest na Berlinale od 1992 roku przez międzynarodowe organizacje filmowe protestantów i katolików, Interfilm i Signis. Otrzymują ją każdorazowo trzy filmy. W tym roku, oprócz "Komornika", uhonorowano nią obraz "Grbavica" Bośniaczki Jasmili Zbanic oraz "Conversations on a Sunday Afternoon" południowoafrykańskiego reżysera Khalo Matabane.

"Komornik" uzyskał osiem nominacji do polskich nagród filmowych Orły 2006 w kategoriach: najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepsza główna rola męska - Andrzej Chyra, najlepsza główna rola kobieca - Kinga Preis, najlepszy scenariusz - Grzegorz Łoszewski, najlepsza muzyka - Bartłomiej Gliniak, najlepsza scenografia - Anna Wunderlich, najlepszy montaż - Krzysztof Szpetmański.

O "Komorniku" czytaj więcej w serwisie film.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)