Kolejka do poprawczaka
Piętnastolatek z Chełma wraz ze starszym
kolegą włamał się do dwóch samochodów z zamiarem ich kradzieży.
Gdy mu się nie udało, powybijał w autach szyby. Następnie płytami
wyrwanymi z chodnika wybił szyby na sąsiednim posterunku policji -
czytamy w "Gazecie Wyborczej".
02.07.2004 | aktual.: 02.07.2004 05:46
Gdy policjantom udało się go schwytać, okazało się, że jest dobrze znany stróżom prawa. Na swoim koncie ma już ponad sto przestępstw - głównie napadów, pobić i włamań - informuje dziennik.
Pod koniec maja Sąd Rejonowy w Chełmie nakazał starostwu umieścić go w poprawczaku, ale żadna z takich placówek nie ma wolnego miejsca dla młodocianego przestępcy, który nadal terroryzuje dzielnicę.
W podobnej sytuacji jest czternastoletni wychowanek domu dziecka przy ul. Narutowicza w Lublinie. Jesienią ubiegłego roku policja zatrzymała go za posiadanie narkotyków, ale szybko wrócił do domu dziecka. Na wiosnę dyrekcja placówki wystąpiła do sądu o umieszczenie czternastolatka w ośrodku wychowawczym, jednak wciąż nie ma dla niego miejsca - stwierdza "Gazeta Wyborcza". (PAP)