Kolejarze nie przyjadą
Kolejarze prowadzący strajk głodowy nie przyjadą wieczorem na spotkanie do Ministerstwa Infrastruktury. Ministerstwo zaproponowało im rozmowy o godz. 18.00. Rzecznik protestujących Leszek Miętek poinformował, że kolejarze chcą rozmów z rządem, ale w siedzibie PKP.
Zdaniem Miętka, zapraszając kolejarzy do siedziby ministerstwa, władze chcą rozbić strajk, a nie przeprowadzić rzeczowe rozmowy.
Leszek Miętek poinformował, że istnieje możliwość zaostrzenia strajku w całym kraju. Dodał, że jeżeli będzie taka potrzeba, kolejarze będą prowadzić strajk także podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.
W środę kierownictwo resortu nie pojawiło się na rozmowach z protestującymi. Obecny na spotkaniu dyrektor departamentu kolejnictwa w ministerstwie Wiesław Jarosiewicz tłumaczył, że wicepremier Marek Pol nie dostał zaproszenia na rozmowy, a wiceminister infrastruktury Maciej Leśny był poza granicami kraju. Dyrektor wyjaśnił, że sam nie jest upoważniony do przedstawiania stanu realizacji postulatów porozumienia z listopada tego roku.
Kilkudziesięciu pracowników PKP prowadzi w kilku miastach strajk głodowy, domagając się od rządu i zarządu PKP respektowania porozumienia, podpisanego 12 listopada. Strona rządowa zobowiązała się w nim do przedstawienia programu restrukturyzacji PKP i zorganizowania debaty na temat kolejnictwa. W Warszawie kolejarze głodują już trzy dni.