ŚwiatKolarski test Busha

Kolarski test Busha

Prezydent USA George Bush
sprawdzał swe umiejętności kolarskie na swym ranczo w
Teksasie w towarzystwie siedmiokrotnego triumfatora Tour de France
Lance'a Armstronga.

Kolarski test Busha
Źródło zdjęć: © AFP

21.08.2005 | aktual.: 21.08.2005 10:16

Bush, znany amator terenowych wycieczek na rowerze górskim, przejechał wraz z gwiazdorem światowego kolarstwa 17-milową (prawie 30-kilometrową) trasę poprzez kaniony, pagórki i przeprawy rzeczne na swym ranczo w Crawford o powierzchni 1600 akrów (prawie 700 hektarów).

Również Armstrong korzystał tym razem z roweru turystycznego a nie wyczynowego szosowego, na jakim siedmiokrotnie wygrał najtrudniejszy wyścig kolarski na świecie.

Armstrong powiedział dziennikarzom, że przejażdżka z prezydentem była dla niego spełnieniem "scenariusza marzeń". 33-letni mistrz kolarstwa wystawił dobrą ocenę prezydentowi. Jeździ na rowerze górskim fantastycznie - powiedział. Bush nie pozostał mu dłużny - Jest dobrym rajdowcem - ocenił mistrza 59-letni prezydent.

Obaj panowie są Teksańczykami i od dawna przyjaźnią się, co nie oznacza, że we wszystkim się zgadzają. Armstrong, który w trakcie kariery sportowej pokonał złośliwy nowotwór, publicznie nie zgadzał się na przykład z polityką Busha wobec Iraku, twierdząc, że pieniądze przeznaczone na wojnę można wydać lepiej, na przykład na walkę z rakiem.

Jak podał rzecznik prezydencki Trent Duffy nie wiadomo, czy w trakcie przejażdżki, która odbywała się w towarzystwie ochroniarzy, poruszano problemy polityczne.

Duffy powiedział też, że Armstrong przestrzegał "pierwszej zasady kolarstwa". Rzecznik zasugerował w ten sposób, że mistrz nie wyprzedzał prezydenta, stosując się do niepisanej zasady obowiązującej w jego otoczeniu.

Prezydent Bush zaczął jeździć na rowerze górskim kilka lat temu, po kontuzji kolana, która utrudniła mu codzienne bieganie dla zdrowia. Sugestia lekarzy, by przesiadł się na rower, oszczędzając kolano, okazała się trafna - regularne badania wydolności wykazują, że Bush jest w doskonałej formie fizycznej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)