Kochanowski studzi polityków: dosyć panowie!
Nawołuję do wyhamowania emocji. Sięgnęły
one niepotrzebnie zenitu - tak Rzecznik Praw Obywatelskich
Janusz Kochanowski komentuje "Rzeczpospolitej" narastający konflikt
pomiędzy ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, a prezesem
Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem.
20.03.2007 01:25
Konflikt wybuchł, gdy Stępień stwierdził, że Ziobro za słowa o aresztowanym lekarzu Mirosławie G. powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. W niedzielę minister zrewanżował się stwierdzeniem, że Stępień powinien podać się do dymisji. Ziobro mówił też o upolitycznieniu Trybunału - odnotowuje dziennik.
Z obu stron nie powinny paść tego rodzaju zbędne i prowadzące donikąd stwierdzenia. Podobnie jak niepotrzebne i zbyt daleko idące są wypowiedzi innych osób nawołujących do nieposłuszeństwa prawu w sprawie lustracji - mówi "Rzeczpospolitej" Kochanowski. I proponuje wszystkim uspokojenie emocji i odpolitycznienie dyskusji.
Jedynym stwierdzeniem, jakie nam pozostaje, jest apel: dosyć, panowie - uważa rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. (PAP)