Prokuratura oskarża kobietę również o sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Wywołała pożar by zatrzeć ślady zbrodni - mówi prokurator Bożena Owsiak.
Zwęglone zwłoki znaleziono w windzie bloku przy ul. Lwowskiej w nocy z 6 na 7 listopada. Podczas dochodzenia nie udało się ustalić okoliczności zbrodni. Dowodami są wyniki specjalnych badań kryminalistycznych, którym poddano przedmioty pochodzące z mieszkania podejrzanej. Ona jednak nie przyznaje się do dokonania zabójstwa. Także przed sądem odmówiła składania wyjaśnień.
Dochodzenie nie wykluczyło, że motywem mogła być zazdrość o mężczyznę, z którym związana była zabita kobieta. Oskarżona jest matką zamordowanego kilka tygodni wcześniej 11-latka. Badana była przez psychiatrów, nie stwierdzili oni jednak by miała ograniczoną poczytalność. Grozi jej 25 lat więzienia.
Radio MAKS
(acid)
