Kłótnie w Wałbrzychu
Trwają przepychanki w Radzie Miejskiej Wałbrzycha. Przed kilkoma miesiącami rozpadł się klub Unii Wolności. Czterech jego dawnych członków, pod szyldem „Nasz Wałbrzych 2002”, przeprowadziło teraz czystkę w komisjach, odwołując prawie wszystkich członków spoza rady kojarzonych z UW. Pomogło im w tym mające większość w radzie SLD.
Radni AWS i resztki klubu UW próbowały się zrewanżować. Chciały odwołania przewodniczącego klubu „Nasz Wałbrzych 2002”, Longina Rosiaka, z funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Klub Rosiaka, wraz z SLD, zablokował jednak te zmiany.
Sytuacja w Wałbrzychu od wielu miesięcy jest nieciekawa. Ciężko chory prezydent miasta nie jest w stanie rządzić, Anglicy, dzierżawiący część Zamku Książ, nie wywiązują się ze swych zobowiązań, a sytuacja finansowa miasta jest najgorsza od wielu lat. Teraz do tej wyliczanki doszły kłótnie wśród radnych.
Nowe Wiadomości Wałbrzyskie
(MK/acid)
11.09.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29