Kłopoty sędzi Trybunału
Lidia Bagińska, wybrana, choć jeszcze nie
zaprzysiężona, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, poświadczyła
wiarygodność sfałszowanego weksla - pisze "Gazeta Wyborcza".
22.12.2006 | aktual.: 22.12.2006 07:48
Chodzi o weksle wystawione przez Piotra Bykowskiego w imieniu Invest Banku, którego był w latach 90. prezesem. Miały poręczać transakcje tego banku z Bankiem Staropolskim (upadłym później), który Bykowski też kontrolował. Wystawione zostały in blanco, mogą dotyczyć sumy do pół miliarda złotych.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Bykowskiemu zarzut ich sfałszowania. Dowodem ma być to, że wystawione zostały z datą 1994 r., a blankiet weksla pochodzi z 1995 r. - wtedy, po denominacji złotówki, zaczęto produkować nowy wzór blankietu.
Tej sprzeczności - między datą na wekslu a datą jego wydrukowania - nie zauważyła Lidia Bagińska, współautorka znanego komentarza do prawa czekowego i wekslowego. W aktach prowadzonej przez prokuraturę sprawy jest wydana przez nią w czerwcu 2001 r. opinia, w której potwierdza wiarygodność weksla.
Opinia została wydana dla potrzeb Piotra Bykowskiego, a jej sporządzenie zleciła Bagińskiej firma Warszawska Grupa Consultingowa spółka z o.o.
Taka opinia służy posiadaczowi weksla do jego uwiarygodnienia Jednak nie jest decydująca - mówi prokurator Maciej Kujawski prowadzący sprawę Bykowskiego. Jeśli ktoś zażąda od Invest Banku wykupienia weksla, sprawa i tak trafi do sądu.
Kujawski zastrzega, że nie ma dowodów na to, by Bagińska świadomie potwierdziła nieprawdę. (PAP)