Klinika do likwidacji
Personel zespołu Kliniki Chorób Metabolicznych w Krakowie dowiedział się wczoraj, że władze szpitala planują połączenie tej kliniki z Kliniką Endokrynologii i przeniesienie jej do innego budynku. Pracownicy szukają pomocy u swoich pacjentów, ich rodzin, posłów, senatorów województwa małopolskiego i podkarpackiego, rozsyłając do wszystkich listy w tej sprawie.
- Połączenie naszej kliniki z Kliniką Endokrynologii jest jednoznaczne z likwidacją - alarmuje profesor Jacek Sieradzki, szef Kliniki Chorób Metabolicznych. - Nie wyobrażam sobie przeniesienia nas z trzypiętrowego budynku do Kliniki Endokrynologii, która zajmuje dwa piętra - dodaje.
Połączenie klinik to jeden z pomysłów władz szpitala na wyjście z krytycznej sytuacji finansowej placówki. Do tej pory nie mówiło się głośno o żadnej koncepcji.
Zawrzało, kiedy w ręce pracowników trafiło poufne pismo. Z dokumentu dowiedzieli się o planach władz placówki. Dodatkowe wzburzenie wywołuje fakt, że klinika miałaby się wyprowadzić z budynku, w którym lada dzień zakończy się generalny remont.
Nikomu to nie jest potrzebne?
Klinika Chorób Metabolicznych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie to nadrzędny ośrodek referencyjny opieki diabetologicznej w Polsce południowo-wschodniej. Klinika hospitalizuje 99% pacjentów z cukrzycą ze Szpitala Uniwersyteckiego. Dysponuje 31 łóżkami. Opieką ambulatoryjną otacza 4 tys. chorych. To jedyna w regionie placówka sprawująca opiekę nad ciężarnymi z cukrzycą.
ebnis