Klimat zabił mamuty
To nie ludzie, a zmiany klimatyczne były przyczyną wyginięcia mamutów, sugerują szwedzcy naukowcy. Hipotezę tę potwierdzają najnowsze badania DNA.
Naukowcy są zgodni: zmiany klimatyczne na Ziemi zachodziły od zawsze. Były one przyczyną zarówno ginięcia gatunków jak i powstawania nowych. Do tej pory wielu ekspertów sądziło, że mamuty zginęły z rąk ludzi w wyniku polowań. Ale naukowcy ze Szwedzkiego Muzeum Historii Naturalnej, uważają, że było inaczej.
Analiza DNA pobranego z trzystu okazów wskazuje, że populacje tych zwierząt zaczęły się zmniejszać 20 tysięcy lat temu, gdy w okresie zlodowacenia mamutom zaczęło brakować trawy do jedzenia. Potem zrobiło się cieplej, ale tam gdzie wcześniej była trawa wyrosły lasy lub tundra. Mamuty nie miały więc co jeść i wymarły - około 8-10 tysięcy lat temu.
Wcześniejsze symulacje komputerowe przeprowadzone prowadzone przez ekspertów z brytyjskiego Uniwersytetu Durham także wskazywały do kluczową rolę zmian klimatycznych w procesie wymierania mamutów.
Wyniki badań publikuje pismo brytyjskiego Towarzystwa Królewskiego "Proceedings of the Royal Sociey B".
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">