Klaus popularniejszy od Havla
Nowy czeski prezydent Vaclav Klaus cieszy się poparciem 60% Czechów - wynika z przeprowadzonych w kwietniu sondaży Ośrodka Badań Empirycznych STEM. Popularność Klausa jest wyższa niż Vaclava Havla na końcu jego ostatniej kadencji prezydenckiej. W grudniu 2002 roku Havel cieszył się zaufaniem 49% Czechów.
Vaclav Havel i Vaclav Klaus (fot. AFP) Dyrektor STEM Jan Hartl zastrzegł, że porównanie popularności oraz zaufania do Klausa i do Havla jest praktycznie niemożliwe, bowiem jest naturalne, że popularność prezydentów na końcu ich kadencji zawsze maleje. Hartl przypomniał, że kiedy Havel obejmował funkcje prezydenta tuż po aksamitnej rewolucji 1989 roku, cieszył się zaufaniem 80% Czechów.
Zdaniem ekspertów, na wzrost popularności Klausa, którego w grudniu 2002 roku popierało 42% ankietowanych, wpływ ma przede wszystkim realizowana przez niego zapowiedź "odmonarchizowania" funkcji prezydenta. Od chwili, kiedy Zgromadzenie Narodowe (obradujące wspólnie Izba Poselska i Senat) wybrały go na szefa państwa, Klaus pojawia się nieustannie na różnych akcjach.
Prezydent był m.in. na zabawie strażackiej w Lanach, gdzie znajduje się wiejska rezydencja prezydenta Czech, na urodzinach światowej sławy narciarki Katerziny Neumanovej, odpoczywał z małżonką i wnuczką w czeskim centrum sportów zimowych w Szpindlerovym Mlynie w Karkonoszach.
W gazetach pojawiają się fotografie i informacje dokumentujące "ludową twarz" głowy państwa. Dzienniki publikowały zdjęcia Klausa, który jadąc do pracy do kancelarii prezydenckiej wynosi rano śmieci i który na praskim Zamku, gdzie mieści się jego urząd, cierpliwie czeka w kolejce po obiad w stołówce pracowniczej.
Z badań STEM wynika, że Klaus, któremu we wzroście popularności pomogło także jego - zgodne z czeską opinią publiczną - stanowisko potępiające atak na Irak, cieszy się przede wszystkim poparciem ludzi młodych, posiadających wyższe wykształcenie, prowadzących własną działalność gospodarczą i odnoszących sukcesy w swym zawodzie.
Czesi cenią u Klausa także i to, że stara się być prezydentem, który nie preferuje żadnej partii politycznej, choć jest ciągle honorowym przewodniczącym konserwatywno-liberalnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej, której był założycielem. "Dla wielu osób jest zaskoczeniem, że Vaclav Klaus potrafi być prezydentem ponadpartyjnym; wcześniej wielu nie potrafiło sobie tego wyobrazić" - powiedział osobisty sekretarz prezydenta Ladislav Jakl.(an)