(PAP)
Rozkaz przelotu na Daleki Wschód w celu wsparcia amerykańskich sił w Korei Południowej dostały załogi bombowców B-52 i B-1.
Decyzję podjęto na prośbę dowodzącego amerykańskimi siłami na Pacyfiku, admirała Thomasa Fargo, który chce mieć dodatkowe siły odstraszania wobec Korei Północnej - wyjaśnił pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Pentagonu.
Te same samoloty mogą zostać użyte w wojnie przeciwko Irakowi.