Sprawę bada policja, która wyklucza raczej podtekst polityczny kradzieży. Chodzi tu raczej o wartość wykonanego z brązu napisu - stwierdził Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W czasie tłumienia strajków w dwóch śląskich kopalniach "Wujek" i "Manifest Lipcowy" zginęło dziewięciu górników z "Wujka", a kilkudziesięciu robotników z obu zakładów zostało rannych. (kar)