ŚwiatKatastrofa śmigłowca w Nowym Jorku
Katastrofa śmigłowca w Nowym Jorku
Do East River, cieśniny oddzielającej m.in. dwie nowojorskie dzielnice Manhattan i Brooklyn spadł śmigłowiec. Jak poinformowała policja, w wypadku zginęła jedna osoba, cztery udało się uratować.
04.10.2011 | aktual.: 05.10.2011 06:10
Prywatna maszyna typu Bell 206 z pięcioma osobami na pokładzie runęła do wody tuż po starcie z nabrzeża East River, na wysokości wieżowca Empire State Building, i szybko zatonęła.
Ekipom ratowniczym udało się wyciągnąć z wody cztery osoby - pilota i trzech pasażerów. Stan co najmniej dwóch z nich jest ciężki. Nie udało się uratować piątej osoby lecącej tym śmigłowcem. Ciało kobiety znaleziono po kilkunastu minutach.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.