Katastrofa ekologiczna w Mierzewie
Kilkadziesiąt śniętych ryb, w tym wyjątkowo dorodne okazy, zauważyli wędkarze w jeziorze w Mierzewie, koło Gniezna w Wielkopolsce. Tamtejsza Powiatowa Społeczna Straż Rybacka przypuszcza, że
przyczyną wyginięcia ryb były ścieki spuszczone z wozów asenizacyjnych do niewielkiego akwenu.
Wśród zdechłych ryb są 11-kilogramowe amury i szczupaki oraz 22-kilogramowe karpie. Wędkujący na tamtejszym jeziorze mówią, że to katastrofa ekologiczna.
Badania prowadzone przez Wydział Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Gnieźnie wykażą prawdopodobnie, co było przyczyną zniszczenia flory i fauny w całym jeziorze. (miz)