Katastrofa budowlana w centrum Białegostoku
Dwa stropy zawaliły się w
czasie prac budowlanych prowadzonych w kamienicy w centrum
Białegostoku, adaptowanej na potrzeby wojewódzkiego sądu
administracyjnego.
12.11.2004 | aktual.: 12.11.2004 14:46
Jeden z robotników został ranny i ze złamaną nogą trafił do szpitala. Wstępnie przyjęto, że konstrukcję obiektu naruszono w czasie przebudowy.
Kilkupiętrowy budynek przechodzi remont kapitalny, połączony z częściową przebudową. W czasie prowadzonych w piątek prac runął strop na drugim piętrze, a pod jego ciężarem - także strop na piętrze pierwszym.
Na budowie pracowało wtedy pięć ekip podwykonawców, w sumie blisko trzydzieści osób. Robotnik, który został ranny, znajdował się na górnym stropie, który runął jako pierwszy. Ponieważ początkowo nie można było doliczyć się jednego pracownika, strażacy przeszukali gruzowisko, ale okazało się, że pod zwałami betonu nikogo nie ma.
Na miejscu skutki zdarzenia oglądał m.in. przedstawiciel nadzoru budowlanego.
Jak powiedziała po wstępnych oględzinach zastępca powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Białymstoku Halina Krzywicka, wszystko wskazuje na błąd człowieka, a nie wadę konstrukcyjną budynku. W czasie remontu prawdopodobnie zabezpieczenie tych stropów nie było odpowiednie przy wyburzeniach - powiedziała.
Prace na budowie zostały wstrzymane do czasu szczegółowego zbadania obiektu przez biegłych, ponieważ zachodzi prawdopodobieństwo zagrożenia życia ludzi tam przebywających.