Kasa na wybory
Aż 16,5 tys. zł będą musiały zapłacić osoby, które znajdą się w pierwszej piątce kandydatów na listach
wyborczych Socjaldemokracji Polskiej - informuje "Głos Szczeciński".
29.03.2005 07:00
Zarząd Wojewódzki partii podjął decyzję, kto na tych listach się znajdzie. Docelowo ma być 26 nazwisk. Do zdobycia w regionie jest 13 mandatów poselskich.
_ Wpuszczamy na listy młodych ludzi, niech poznają smak rozgrywek wyborczych- mówi Józef Faliński, szef SdPl w Zachodniopomorskiem. _Przejdą dobrą szkołę przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi.
Partia chce zgromadzić na kampanię jak najwięcej funduszy. Najbardziej zostaną obciążeni kosztami liderzy; osoby zajmujące niższe miejsca na listach będą płacić proporcjonalnie mniej. Z opłat całkowicie zostaną zwolnieni studenci i - przynajmniej częściowo - ludzie przed trzydziestką.
_ Ja wiem, że start w wyborach i związane z tym koszty, to duże ryzyko- przyznaje Faliński. _ Ale kampania wyborcza to kosztowne przedsięwzięcie. Naszym kandydatom, którzy nie dostaną się do Sejmu, gwarantujemy wysokie miejsca na listach wyborczych do samorządów lokalnych, czy samorządu wojewódzkiego.