ŚwiatKary śmierci dla Tybetańczyków

Kary śmierci dla Tybetańczyków

W Syczuanie skazano na kary śmierci dwu Tybetańczyków, oskarżonych o zamachy bombowe.

W uzasadnieniu wyroku podano, iż Tybetańczycy byli winni zamachów bombowych, działania na rzecz oderwania Tybetu od Chin oraz nielegalnego posiadania broni i materiałów wybuchowych. Wobec jednego ze skazanych orzeczono zawieszenie kary śmierci na dwa lata. W praktyce oznacza to możliwość zamiany wyroku na dożywotnie więzienie.

Tybet jest od 1950 r. okupowany przez Chiny, stosujące represje wobec walczących o samostanowienie mieszkańców tej himalajskiej krainy.

W oświadczeniu tybetańskiego rządu na wygnaniu, rezydującego w północnych Indiach w Dharamsali, stwierdzono iż wyrok z Garzu ma polityczne podłoże, a materiał dowodowy sfałszowano. W czasie procesu oskarżonym nie dano dojść do słowa; gdy jeden z nich zarzucił sądowi, iż dowody zostały sfałszowane, został siłą wywleczony z sali. Oskarżony odpowiadał za kwietniowy wybuch na placu w syczuańskim mieście Chengdu (cz'heng-tu), gdzie zamach spowodował obrażenia kilkunastu osób.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)