Imię może ujawnić tylko sam papież lub ktoś wykonujący pozostawione przez niego stosowne instrukcje.
Formuła "in pectore" stosowana jest wtedy, gdy Ojciec Święty pragnie mianować kardynała w kraju, w którym kościół jest prześladowany. Wywołało to spekulacje, że "ukrytym" na razie purpuratem może być Chińczyk. Władze komunistyczne Chin nie pozwalają katolikom uznawać papieskiego zwierzchnictwa.
Innym "utajnionym" kandydatem do kapelusza kardynalskiego może być także wieloletni sekretarz Jana Pawła II, arcybiskup Stanisław Dziwisz.