Kapuściński - "papieżem reportażu"
Hołd zmarłemu w styczniu Ryszardowi
Kapuścińskiemu oddano podczas dedykowanego mu wieczoru
na Targach Książki w Turynie. Wybitnego pisarza i reportażystę
wspominali jego polscy i włoscy znajomi, współpracownicy oraz
przyjaciele.
Wspomnieniowe spotkanie zatytułowane "W butach Kapuścińskiego" zorganizowało włoskie wydawnictwo Feltrinelli, nakładem którego ukazały się książki Kapuścińskiego.
"Papieżem reportażu" nazwał go dziennikarz Paweł Smoleński zauważając, że był on znacznie bardziej dostępny niż papież i zawsze z papieskim autorytetem chętnie udzielał rad temu, kto wyruszał w podróż do Afryki i w inne zakątki świata.
Włoski wydawca i krytyk, przyjaciel Kapuścińskiego, Francesco Cataluccio mówił, że pisarzowi bardziej zależało na tym, by młodym dziennikarzom wpoić wartości etyczne niż, jak to ujął, sztuczki i technikę zawodu. Dziennikarka Stella Pende przypomniała radę, jakiej jej kiedyś udzielił: o inteligencji reportera świadczy strach, nie odwaga.
Jego reportaże należą do literatury, a on sam miał duszę poety - powiedział Cataluccio.
Kolejne uroczystości dedykowane Ryszardowi Kapuścińskiemu odbędą się 18 maja w Bolzano, a 21 maja - w Bergamo na północy Włoch.
W wieczorze udział wzięła Alina Kapuścińska, która odwiedzi jeszcze Bolzano, gdzie otwarta zostanie w przyszłym tygodniu wystawa zdjęć jej męża i Bergamo, gdzie odbierze przyznaną mu pośmiertnie nagrodę.
Sylwia Wysocka