Kangur ocalił farmera
Kangur Lulu ocalił życie farmera w Morwell w australijskim stanie Wiktorii.
22.09.2003 | aktual.: 22.09.2003 07:52
Kilkuletnie zwierzę, od małego chowane w domu farmera Leonarda Richardsa, zazwyczaj towarzyszyło swemu panu w pracach polowych. W niedzielę rano Richardsa uderzyła złamana gałąź - tak nieszczęśliwie, że farmer stracił przytomność. Dzielny kangur pobiegł do domu, alarmując głosem i stukaniem w drzwi żonę farmera. Następnie wrócił do nieprzytomnego pana, nawołując kobietę z miejsca wypadku. Pani Richards, idąc za przeraźliwym głosem kangura, znalazła męża, leżącego w sadzie, około 200 metrów od domu. Przy nieprzytomnym mężczyźnie siedział kangur.
Richards został odwieziony do szpitala; zdaniem lekarzy gdyby nie interwencja Lulu, wypadek mógł się zakończyć tragicznie dla farmera. O wydarzeniu pisze cała poniedziałkowa prasa australijska, porównując Lulu do słynnego kangura Skippy - równie dzielnego bohatera popularnego serialu.