Kandydaci Platformy do PE sadzą "Dęby Wolności"
"Dąb Wolności" w 15. rocznicę wyborów parlamentarnych z 1989 r. posadzili w parku miejskim w Rzeszowie, w pobliżu pomnika gen. Władysława Sikorskiego, podkarpaccy kandydaci Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.
"Ten dąb ma przypominać o dwóch sprawach. Są to pamiętne wybory czerwcowe w Polsce, które dały nam wolność i niepodległość, oraz tragiczne wydarzenia 4 czerwca w Pekinie, gdzie czołgi rozjechały chińskie dążenia do wolności" - powiedział jeden z liderów regionalnej PO, Adam Pęzioł.
Dodał, że "mimo różnych ocen ostatnich 15 lat, na pewno dały one każdemu poczucie wolności". "Ich widocznym wynikiem jest obecność Polski w strukturach NATO i Unii Europejskiej" - podkreślił.
"Chyba jeszcze nie do końca doceniamy znaczenie 4 czerwca 1989 roku, a przecież było to pokonanie 45 lat wschodniego zniewolenia. Mam nadzieję, że +Dąb Wolności+ za ileś tam lat przypomni, co wtedy wydarzyło się w naszym kraju" - zaznaczył otwierający listę PO do PE na Podkarpaciu, Jan Tomaka.(ab)