Kanada płonie. Tysiące ewakuowanych
W kanadyjskiej Manitobie trwają pożary lasów, które zmusiły do ewakuacji 17 tys. osób. Skutki kataklizmu widać z kosmosu.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy? Pożary lasów w Manitobie trwają, a ewakuacje rozpoczęły się w różnych częściach prowincji.
- Dlaczego? Premier Manitoby, Wab Kinew, podkreśla, że sytuacja jest bez precedensu i groźna dla społeczności na północy.
- Kto pomaga? W ewakuacjach uczestniczy kanadyjska armia oraz 125 strażaków z USA.
Jakie są skutki pożarów w Manitobie?
W wyniku pożarów lasów w Manitobie ewakuowano już 17 tys. osób. Premier Wab Kinew podczas konferencji prasowej zaznaczył, że sytuacja jest bez precedensu, a pożary rozprzestrzeniają się na dużych obszarach prowincji. Szczególnie zagrożone są społeczności na północy Manitoby.
Jakie działania podjęto w odpowiedzi na kryzys?
Kanadyjska armia wspiera ewakuacje, pomagając społecznościom Indian na trudno dostępnych terenach. Dodatkowo do walki z żywiołem przybyło 125 strażaków z USA. Miasto Flin Flon, położone 630 km na północny zachód od Winnipeg, zostało całkowicie ewakuowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widowiskowa erupcja wulkanu na Hawajach. Potężna eksplozja lawy
Jakie są prognozy na przyszłość?
Premier Kinew wyraził nadzieję na deszcz, który mógłby złagodzić sytuację, jednak prognozy nie przewidują opadów. W środę ogłoszono stan wyjątkowy, co ma ułatwić koordynację działań służb i władz. Pożary dotykają również Alberty i Kolumbii Brytyjskiej.