Kamikadze zabił 20 osób
20 osób zginęło, a 80 zostało rannych w zamachu w mieście Bajdżi, na północ od Bagdadu -
poinformowały irackie władze i służba zdrowia.
25.12.2007 | aktual.: 25.12.2007 10:26
Ataku dokonał kamikadze, który zdetonował samochód-pułapkę w dzielnicy mieszkalnej.
Według miejscowych lekarzy bilans ofiar może jeszcze wzrosnąć, gdyż niektóre źródła liczbę rannych oceniają na około 80 osób.
Większość ofiar to cywile. Wśród nich jest co najmniej troje dzieci.
Ukryty w furgonetce ładunek wybuchowy eksplodował koło godziny 9.30 czasu miejscowego (7.30 w Polsce). Policja twierdzi, że celem terrorysty-samobójcy był punkt kontrolny obsadzony wspólnie przez armię iracką i miejscową sunnicką milicję.
Inne, cytowane przez AP źródło sądzi tymczasem, że kamikadze chciał zaatakować obiekty należące do państwowej irackiej Północnej Kompanii Naftowej.
Władze po ataku wprowadziły w mieście do odwołania godzinę policyjną.
Liczące ok. 200 tys. mieszkańców Bajdżi leży w zamieszkałej głównie przez sunnitów prowincji Salahaddin. Miasto jest ważnym węzłem energetycznym środkowego Iraku; mieszczą się tam m.in. rafineria i elektrownia.