Kalinowski: wszystko zależy od programu gospodarczego
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Jarosław Kalinowski sceptycznie odniósł się do możliwości powstania koalicji SLD-UP i PSL. Jego zdaniem wszystko zależy od wyniku środowych rozmów z prof. Markiem Belką i od tego, jaki program gospodarczy chce przyszły rząd, tworzony przez zwycięską koalicję, realizować.
03.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prezes PSL podczas rozmowy w Salonie politycznym Trójki wykluczył udział swojego ugrupowania w nowym rządzie, jeśli dotychczasowe koncepcje polityki gospodarczej nie zostaną zmienione. Koncepcja oparta na liberalnych założeniach eliminowania państwa z jakiegokolwiek wpływu na gospodarkę i życie społeczne doprowadziła do kryzysu w finansach państwa i trzeba ją odrzucić - stwierdził Kalinowski.
Kluczowymi dla PSL kwestiami są zmiana polityki pieniężnej i zwiększenie przychodów, a nie tylko zaciskanie pasa - stwierdził lider tego ugrupowania. Podkreślił, że oszczędności trzeba zacząć od samej góry. Są one moralnie konieczne dla uzasadnienia braku podwyżek dla nauczycieli czy pielęgniarek - wyjaśniał Kalinowski.
Na pytanie, czy PSL zgodzi się na zmniejszenie okresu przejściowego na zakup ziemi rolniczej przez cudzoziemców z 18 do 12 lat - jak mówił prezydent Aleksander Kwaśniewski w Brukseli - Kalinowski odpowiedział, że okres przejściowy jest po to, by wprowadzić na nasz grunt takie prawa, które skutecznie uniemożliwią zakup ziemi rolniczej przez cudzoziemców. (reb)