Kalinowski: nie mścimy się na RPP
Projekt nowelizacji ustawy o NBP nie jest ani zemstą, ani atakiem na Radę Polityki Pieniężnej - zapewnia wicepremier i szef PSL Jarosław Kalinowski. Kluby koalicyjne pracują nad ostateczną wersją projektu nowelizacji.
To nie jest ani zemsta ani żaden atak. To jest próba naprawiania tego, co zostało zepsute - powiedział Kalinowski przed czwartkowym posiedzeniem klubu PSL. Według niego, polityka pieniężna realizowana przez NBP i przez RPP polega na tym, że mamy najwyższe w świecie realne stopy procentowe, a to przyczyniło się w znacznym stopniu do kryzysu gospodarczego.
Wszyscy to mówią, oprócz osób zasiadających w Radzie. Mówią to przedsiębiorcy, mówi to wielu ekspertów, a bank centralny cały czas stoi - nie chce zmienić tej polityki - mówił Kalinowski. Pokreślił, że już wcześniej zarówno PSL jak i rząd wyrażali oczekiwanie, że RPP zmieni dotychczasową politykę.
Mówiliśmy, że oczekujemy współpracy w dziele naprawy gospodarki. Więc składamy w Sejmie projekt nowelizacji. Zamierzamy doprowadzić do zmian celów działania NBP. W tej chwili jest to tylko i wyłącznie walka z inflacją, a my chcemy, aby - wzorując się na rozwiązaniach banków europejskich i centralnego banku amerykańskiego - wpisać obok inflacji, dbałość o wzrost gospodarczy i walkę z inflacją - powiedział Kalinowski.
Dodał, że za zasadną uważa też zmianę - jak to określił - "formuły Rady", tzn. rozszerzenie jej składu. Kalinowski zaznaczył, że ma to nastąpić zgodnie z Konstytucją, czyli według zasady, że członków RPP powołują w równej liczbie Sejm, Senat i prezydent.(kar)
