Kaczyński broni swojego spotu
Lider PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w Radiu Zet, że jego partia podejmie "wszelkie możliwe działania prawne" w celu uchylenia decyzji o nienadawaniu w Telewizji Polskiej spotu reklamowego prezentującego Lecha Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta.
29.03.2005 09:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bezzwłocznego wstrzymania emisji tego spotu zażądała w ub. tygodniu szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek. Jak zapewnił Kaczyński, PiS "znajdzie też inne wyjście, żeby kampanię prowadzić". Mamy do tego pełne prawo - podkreślił.
Spot reklamowy prezentujący Lecha Kaczyńskiego pojawił się w TVP1 i TVP2 po tym, jak ogłosił on, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta. Po raz pierwszy został wyemitowany 19 marca, następnie 22 marca. Dodatkowo PiS wykupiło czas reklamowy w dniach 27-30 marca. Według Departamentu Reklamy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w telewizyjnej Jedynce spot wyemitowano 10 razy, a w Dwójce - 5. Kosztowało to ponad pół miliona złotych.
W ubiegłą środę Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że zgodnie z prawem, partie polityczne nie mogą finansować audycji wyborczych w mediach przed zarządzeniem wyborów prezydenckich i utworzeniem komitetów wyborczych.
Ta akcja, którą przeprowadza Państwowa Komisja Wyborcza, ma charakter akcji pozaprawnej i czysto politycznej. Dołączyła się do tego pani Waniek. Boją się, ja to całkowicie rozumiem - powiedział lider PiS.