John Malkovich na Camerimage w Łodzi
Jacek Szumlas, szef Solopanu i John Malkovich (PAP/Jacek Turczyk)
John Malkovich spotkał się w piątek z uczestnikami festiwalu Camerimage w Łodzi. Film "Cień wampira", w którym Malkovich zagrał główną rolę i który od piątku można oglądać w kinach, jest w Łodzi jednym z 14 obrazów konkursowych.
07.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Malkovich otrzymał na łódzkim festiwalu specjalną nagrodę od operatorów dla wybitnego aktora. Wyróżnienie wręczył aktorowi dyrektor festiwalu, Marek Żydowicz. Dziękując, Malkovich podkreślił, że właśnie operatorzy są współtwórcami jego filmowych wcieleń.
Aktor wspomniał, że gościł w Łodzi około pięciu lat temu i pamięta ten pobyt jako bardzo przyjemny. Do Polski przyjechał na zaproszenie szefa firmy dystrybucyjnej Solopan, Jacka Szumlasa - swojego przyjaciela. Uczestniczący w spotkaniu Szumlas wyjawił, że Malkovich zgodził się zostać ojcem chrzestnym jego bliźniaków. Aktor miał niewiele czasu na spotkanie - śpieszy się do domu we Francji, gdzie będzie w sobotę obchodził urodziny.
Malkovich opowiadał o swojej współpracy z operatorami - pracował m.in. z obecnymi na festiwalu Camerimage Billy'm Williamsem i Vittorio Storaro - uhonorowanym w czwartek doktoratem honoris causa łódzkiej "Filmówki".
Zaczynałem w teatrze - mówił. Dodał, że początkowo niewiele wiedział o pracy operatorów. Wsłuchiwał się w ich uwagi, co pomogło mu stać się lepszym aktorem. Zgadza się, ze słowami, które wypowiedział w filmie jako Friedrich Murnau: to,czego nie ma w kadrze, nie istnieje.
Poproszony o przekazanie przesłania dla operatorów powiedział, że powinni rozumieć, że można robić rzeczy piękne szybko i można robić rzeczy piękne wolno. Przyznał, że czas na planie bywa cenny, zwłaszcza w filmach niskobudżetowych, przy realizacji których nie można sobie pozwolić na zbyt wiele powtórek.
Aktora zapytano także, jak wydarzenia 11 września wpłynęły na jego życie. Nie powiedziałbym, żeby zmieniły moje życie. Rozeźliły mnie jedynie. Pod ich wpływem zaplanowałem sobie wyjazd do Nowego Jorku i Waszyngtonu, czego wcześniej bym nie zrobił, oraz udzieliłem wywiadu telewizji Al Dżazira - mówił Malkovich.(aka)